Roladki ze schabu z czosnkiem niedźwiedzim w pikantnym sosie warzywno grzybowym
Dzisiaj w mojej kuchni zaczął się generalny remont, więc wczorajszy obiad był ostatnim w tym miesiący jadłem ugotowanym w normalnych warunkach. Teraz będę gotowała w spartańskich warunkach - w holu na piętrze. Cóż, trzeba będzie się przemęczyć i przetrwać te kuchenne rewolucje :).
Póki co postaram się uzupełniać bloga starymi przepisami i może w końcu wrzucę tu moje dziergotki i inne violetkowe bałagany, bo przecież nie tylko w kuchni miało być.
A teraz czas na roladki w pysznym sosie, które przygotowałam na niedzielny obiad. Zapraszam!
Składniki:
Na roladki:
600 g schabu bez kości,
6 plasterków żółtego sera,
sól,
pieprz,
czosnek niedźwiedzi,
2 - 3 jajka,
bułka tarta,
olej do smażenia
Na sos:
czerwona słodka papryka,
żółta słodka papryka,
papryczka chili,
3 cebule,
400 g pieczarek lub grzybów leśnych,
łyżka czosnku w oleju z ziołami (można zastąpić 4 ząbkami świeżego i dodać do sosu wcześniej),
łyżka marynowanych cebulek,
3 korniszony,
2,5 szklanki soku pomidorowego lub 2,5 szklanki wody + 2 łyżki koncentratu pomidorowego,
2 łyżki ostrego ketchupu,
czubata łyżka pasty ajvar,
sól,
pieprz,
ostra papryka w proszku,
słodka papryka w proszku,
odrobina majeranku,
ziele angielskie,
liść laurowy,
przyprawa do zup i sosów w płynie,
Sposób przygotowania:
Słodkie papryki oczyścić z nasion, opłukać, pokroić w paseczki, papryczkę chili w paseczki. Cebulę obrać i pokroić w piórka, pieczarki w ćwiartki, korniszony w paseczki. Czosnek i cebulkę odcedzić z zalewy. W garnku rozgrzać olej, wrzucić pieczarki, cebulę, słodką i ostrą paprykę. Dodać przyprawy, podsmażyć, zredukować ogień i dusić pod przykryciem około 10 minut.
Następnie dodać sok pomidorowy, ketchup, ajvar,
przemieszać i dusić jeszcze przez 10 minut.
Pod koniec gotowania do sosu dodać korniszony, marynowaną cebulkę i czosnek.
Chwilę pogotować, w razie potrzeby doprawić jeszcze do smaku przyprawą do zup i sosów w płynie. Zdjąć z ognia.
Schab pokroić w plastry i cienko roztłuc, oprószyć
solą i pieprzem z obu stron. Na kotletach ułożyć po plasterku sera i posypać
czosnkiem niedźwiedzim.
Zwinąć w roladki, spiąć wykałaczkami, umoczyć w
skłóconym jajku, obtoczyć w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju z
wszystkich stron na rumiano.
Zdjąć z
patelni i wyjąć wykałaczki. Roladki przekroić na pół i przełożyć do gorącego
sosu.
Życzę smacznego :)
Pysznie doprawione :)
OdpowiedzUsuńTakie roladki musza być przepyszne, idealne :)
No mniam...dziękuję :)
UsuńSzukałam dania na powitanie gości i trafiłam na owe roladki. Najpierw musiałam się zaopatrzyć w czosnek niedźwiedzi i przystąpiłam dzisiaj do dzieła z pozostałymi składnikami oczywiście. Wszystko szybko poszło i udało się. Potrawa jest rozgrzewająca i zaskakująco PYSZNA. Dziekuję Violcia...
OdpowiedzUsuń