Po prawie dwumiesięcznej przerwie wracam...z grzybami, a konkretnie z maślaczkami. Dzisiaj Mała obudziła się bardzo wcześnie, więc postanowiłyśmy wybrać się na spacer do lasu. Nie spodziewałyśmy się, że zbierzemy jakiekolwiek grzyby, bo przecież od kilku dni skwar leje się z nieba, a w lesie sucho...A jednak, w głębi świerkowego lasu, w jeszcze wilgotnym mchu żółte maślaczki :). Nazbierałyśmy nieduży koszyczek malutkich i średniaczków, takich aby nie obierać ze skórki. I co tutaj więcej pisać - miałyśmy pyszny piątkowy obiad !
Składniki:
Na naleśniki:
1 szklanka mąki pszennej,
3/4 szklanki mleka,
1/4 szklanki wody,
2 jajka,
1 czubata łyżeczka ziół prowansalskich,
1/3 łyżeczki soli
Na nadzienie:
około 300 - 350 g małych maślaków,
1 cebula,
około 60 - 70 g żółtego sera,
sól,
pieprz,
słodka papryka w proszku,
zioła prowansalskie,
Dodatkowo:
2 jajka i bułka tarta na panierkę,
olej do smażenia
Sposób przygotowania:
Przygotować naleśniki - mleko i wodę wlać do miski, dodać jajka, sól i zioła prowansalskie - wszystkie składniki dokładnie zmiksować.
Na patelni rozgrzać olej, wlewać po porcji ciasta i smażyć cienkie naleśniki.
Maślaki oczyścić z igieł, mchu oraz liści i dokładnie umyć pod bieżącą zimną wodą. Drobno pokroić. Wrzucić do garnka, zalać zimną wodą (ma przykryć grzyby), osolić. Gotować około 30 minut, licząc czas od momentu zagotowania wody. Odcedzić na sicie.
Cebulę obrać i posiekać. Na patelni rozgrzać olej, wrzucić cebulę, grzyby i dodać przyprawy. Smażyć do czasu zeszklenia się cebuli.Zdjąć z ognia i przestudzić.
Na naleśniki nałożyć po porcji grzybów i żółtego sera ( startego lub w plastrach), założyć brzegi i zwinąć. Krokiety zamoczyć w rozskłóconym jajku, obtoczyć w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju na złoto z obu stron.
Podawać na gorąco.
mistrzynią krokietów w moim domu jest Babcia. Niemniej musze przyznać, że Twoje zapowiadają się naprawdę zachwycająco.
OdpowiedzUsuń