Choć jest z nim trochę roboty, to naprawdę warto się pobawić:) Pięknie się prezentuje i jest smaczne, wbrew pozorom nie jest zbyt słodkie.
Ciasto upieczone zostało pod zamówienie na lokalną imprezę i rozeszło się jak świeże bułeczki :). Inspiracja:
http://searchingforanamaranth.blox.pl/2015/05/Ciasto-czekoladowe-z-cola-malinami-i-kremem.html
Składniki:
Ciasto:
375 g mąki tortowej,
300 g cukru,
5 łyżek kakao,
4 jajka,
3 łyżeczki proszku do pieczenia,
375 g masła,
300 ml coli,
100 ml mleka
Krem:
500 ml śmietany 36 %,
400 ml jogurtu greckiego,
6 łyżeczek żelatyny,
2 łyżki cukru pudru,
175 g ciastek typu oreo
Dodatkowo:
2,5 szklanki świeżych lub mrożonych malin,
3 galaretki malinowe
Polewa:
100 g gorzkiej czekolady,
3 łyżki miodu
375 g mąki tortowej,
300 g cukru,
5 łyżek kakao,
4 jajka,
3 łyżeczki proszku do pieczenia,
375 g masła,
300 ml coli,
100 ml mleka
Krem:
500 ml śmietany 36 %,
400 ml jogurtu greckiego,
6 łyżeczek żelatyny,
2 łyżki cukru pudru,
175 g ciastek typu oreo
Dodatkowo:
2,5 szklanki świeżych lub mrożonych malin,
3 galaretki malinowe
Polewa:
100 g gorzkiej czekolady,
3 łyżki miodu
Sposób przygotowania:
Masło rozpuścić i przestudzić. Do miski przesiać mąkę z proszkiem do
pieczenia i kakao, dodać cukier i wymieszać. W osobnej misce wymieszać masło z
coca colą, mlekiem i jajkami. Zawartość obu misek połączyć i dokładnie
zmiksować.
Blaszkę (23x35) wysmarować tłuszczem i wyłożyć papierem do
pieczenia. Ciasto przelać do formy i wstawić do nagrzanego do 180 stopni
piekarnika. Piec około 40 - 45 minut (do suchego patyczka). Wyjąć, wystudzić i
przekroić wzdłuż na dwie części.
Galaretki rozpuścić w 4, 5 szklankach gorącej wody i odstawić do lekkiego
stężenia. Spód ciasta przełożyć z powrotem do foremki, wyłożyć na nim galaretkę
i poukładać maliny (lekko wcisnąć). Odstawić do lodówki.
Przygotować krem. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody.
Śmietanę ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodać jogurt, cukier puder i
przestudzoną żelatynę - zmiksować. Do kremu dodać pokruszone ciasteczka i
delikatnie wymieszać ( 3- 4 ciastka odłożyć do dekoracji). Krem wyłożyć na
galaretkę, wyrównać i przykryć drugim plackiem ciasta. Wstawić do lodówki.
W kąpieli wodnej rozpuścić czekoladę z miodem. Wyłożyć polewę na ciasto i
równomiernie rozprowadzić po całej powierzchni.
Ciasto udekorować odłożonymi,
pokruszonymi ciasteczkami i wstawić na noc do lodówki.
Smacznego łasuchy!
pysznie wygląda
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący przepis :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny wygląd - sądząc po fotografii-Fotografia ma chyba na celu coś w rodzaju hipnozy -przekonuje że (ciasto-deser)jest smaczne-Proszę się uśmiechać -bo uśmiech poprawia nastrój -miłego dnia życzę -Nieznajomy
OdpowiedzUsuńOczywiście, że się uśmiechnę - a uśmiech swój poślę w stronę Szwecji i naszych, polskich Kresów. Serdecznie pozdrawiam :) Dziękuję za miłe chwile na FB :)
UsuńWygląda bardzo apetycznie, połączenie kolorów bardzo na plus.. No i smaków oczywiście! :) Nic tylko jeść :)
OdpowiedzUsuń