piątek, 30 stycznia 2015

Ciasto czekoladowo – miętowo – malinowe (na maślance)

Mięta i czekolada to połączenia smakowe, które kocham! Dopełnieniem są malinki :)Wilgotne, rozpływające się w ustach i obłędnie aromatyczne...
To ciasto należy określić jednym słowem – rozkoszne!

Ciasto Wam zostawiam, a sama uciekam na meczyk :)




Składniki ( tortownica 23 cm):

260 g mąki,

150 g cukru,

3 jajka,

½ szklanki maślanki,

½ szklanki oleju,

2 czubate łyżki kakao,

2 łyżeczki sody oczyszczonej,

10 – 12 kostek gorzkiej czekolady ( 60% kakao),

1,5 łyżeczki kropli miętowych,

1 szklanka malin + kilka do dekoracji (świeżych lub mrożonych),

polewa czekoladowa


 Sposób przygotowania:


Czekoladę posiekać.


Jajka ubić z cukrem na puszystą masę.


Mąkę wymieszać z sodą.


Do ubitych jajek dodawać na przemian, 

stopniowo, maślankę, wymieszaną z sodą mąkę

 oraz olej – mieszać na średnich obrotach

 miksera.


Stale ubijając do masy dodać przesiane kakao,

 krople miętowe i czekoladę. Na koniec 

wrzucić maliny i delikatnie wymieszać.


Ciasto wyłożyć do wysmarowanej tłuszczem i 

oprószonej mąką tortownicy, wstawić do 

nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec

 około 50 minut (do suchego patyczka).


Wystudzone ciasto polać polewą i udekorować

  pozostałymi malinami.



7 komentarzy:

  1. a skądże Ty o tej porze masz świeże maliny i tak rozkosznie zielone listki? mniam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma to jak kopie robocze ;)
      Robiłam to cicho ponownie w tym tygodniu, ale na świeże zdjęcia nie było mowy - piekłam o 21szej...i te rozmrożone owoce...:D

      Usuń
  2. Rewelacyjne połączenie, ba, jak dla mnie wręcz idealne! :) I do tego tak pięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciasto palce lizać. Aż ślinka cieknie.

    OdpowiedzUsuń