niedziela, 25 września 2016

Biscornu w kolorach jesieni

Witam w piękną, słoneczną, jesienną niedzielę :)

Plan na weekend nie został wykonany - miały być dokończone 3 jesienne igielniki i  zakładka do książek, również w jesiennym klimacie. Udało się tylko z jednym biscornu, ale i to dobrze: mała się pochorowała więc czasu na nic nie ma. Chory trzylatek absorbuje uwagę wszystkich. Miał być dzisiaj wyjazd do Poznania - też nic z tego. Ot zasmarkana u nas niedziela :)

Dwa pozostałe igielniczki ( jeden z jarzębiną, drugi z barwnymi listkami) poczekają pewnie do przyszłego weekendu, podobnie jak zakładka. Niczego dzisiaj już nie ruszę...dodatkowo zaliczyłam wczoraj falstart przy większym hafcie, za który się wzięłam - teraz czeka mnie prucie (co nagle to po diable, poza tym niepotrzebnie chciałam złapać kilka srok za ogon) :)

A dzisiaj takie barwne małe co nieco:











Biscornu wyszywałam na białej kanwie 14ct trzema nitkami muliny. Na rogach wszyłam koraliki w kolorze starego złota. Wymiary tego maleństwa przed zszyciem to 9x9 cm.

Pozostałe igielniki będą bardziej dopracowane - chociaż ten i tak jest ok jak na pierwsze moje biscornu ;).

Dziękuję, że do mnie zaglądacie i życzę Wam miłego niedzielnego popołudnia!

24 komentarze:

  1. Typowo jesienne biscornu, świetne.
    Zastanawiam się na jakiej kanwie go haftowałaś i iloma nitkami, bo strasznie grubo haft wyszedł, ale jest pełny, to trzeba przyznać.
    Ps. Nie chcę pouczać, ale podawaj takie techniczne informacje przy swoich pracach, to też bywa ciekawe dla komentujących.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Masz rację Danusiu - każda uwaga jest dla mnie cenna :). Użyłam kanwy 14ct dlatego haftowałam 3 nitkami muliny. Najpierw próbowałam z dwiema ale przy ciemniejszych kolorach były spore prześwity i rzucały mi się w oczy przy takim maleństwie. Zdecydowałam się więc na 3 nitki, jednak kiepsko się wtedy wyszywa. Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Jestem zachwycona, piękne jesienne żywe barwy, piękne wykonanie, wcale nie widać, że to pierwsze biscornu! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyszło, cudne kolory! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co ty chcesz dopracowywać? Piękny jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj znalazłoby się kilka szczegółów, hihi :D Dziękuję.

      Usuń
  5. Cudne jesienne maleństwo.
    Zdrówka dla córci!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za odwiedziny na moim blogu, przy okazji poznałam ciebie i powędrowałam po twoim blogu.Niezmiernie podoba mi się ten igielnik, razem ze zdjęciami tworzy piękny, niepowtarzalny klimat jesieni.Pozdrawiam cieplutko, a poduszki w lawendę są boskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rumienię się...bardzo dziękuję za wizytę i miłe słowa :). Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Śliczne biscornu i do tego fajne zdjęcia! Z przyjemnością będę tutaj zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  8. cudny igielnik, bardzo mi się podoba jesienna aranżacja ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam się na haftowaniu więc nie będę oceniać techniki. Dla mnie jest to małe, śliczne cudeńko. Fakt, że haft jest wypukły dodaje tylko uroku. No i piękne, jesienne kolory. Podziwiam Violciu i życzę Ci spokojnego, twórczego weekendu, a Twojej córci dużo zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewciu :). Córcia już wraca do zdrowia, co mnie niezmiernie cieszy - mamy za sobą ciężki tydzień ale już na prostą wychodzimy. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za ciepłe słowa.

      Usuń
  10. Piękny igielnik, przyciąga uwagę. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na moje pierwsze Candy. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyszło ślicznie! Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak na takie kolorowe igiełki, to piekny dla nich domek uszyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podziwiam za 3 nitki na 14 ct. i przy tym za tak piękny efekt. Wszystko takie wymuskane, że oglądam z ogromną przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń