Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pisanki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pisanki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 5 lutego 2017

Pisanki w zajączki (haft krzyżykowy)

Internet z jakieś 2 lata temu obiegł bardzo sympatyczny, prosty wzorek wielkanocnych zajączków. Ja też się skusiłam i wydziergałam takie pisaneczki:


I ponownie wykorzystałam sznurek, rafię, tasiemki i koraliki :)     

                                                                                  

A teraz przygotowuję bardzo podobny motyw :


I jeszcze coś takiego, również na pisanki, chociaż to wzorki karteczkowe:



Sporo innych hafcików na pisanki jest w toku...
Serdecznie pozdrawiam, życzę miłej niedzieli :)

czwartek, 2 lutego 2017

Pisanki "na sznurku" - ciąg dalszy

Jeśli się powiedziało "a" to należy rzec "b"- dodaję następne przeniesione posty.
Kolejne pisanki ...
Do ich wykonania użyłam styropianowych jaj różnej wielkości, sznurka jutowego i wędliniarskiego. Dodatkowo wykorzystałam bawełniane koronki, kolorowe tasiemki, rafię, suszony len, plastikowe aplikacje i koraliki. Nic wielkiego, a efekt bardzo przyjemny :)




I kolorowe




Zabawa ze sznurkiem bardzo przypadła mi do gustu - w tym roku zamówiłam sporą ilość i właśnie czekam na dostawę. Pewnie inaczej ubiorę moje pisanki pisanki :). Uciekam teraz do przeszukiwania kompa - jeszcze jeden wpis z pisankami gdzieś mi się zapodział.


niedziela, 29 stycznia 2017

Romantyczne pisanki - ze sznurka i suszu

Jakiś czas temu prowadziłam inny blog, na którym umieszczałam tylko wpisy z rękodziełem. Prowadzenie dwóch blogów było dla mnie niewygodne i uciążliwe. Bloga zlikwidowałam, a posty przenoszę tutaj :).

Mam sporo zaległości z umieszczaniem bieżących wpisów - w kopiach roboczy jest ich sporo, do tego mój wysłużony aparat coraz to nowe psikusy mi wywija. Robienie zdjęć to pogoń za dobrym światłem, a jak wiecie pora roku temu nie sprzyja. 
Ale jestem tu, dziergam, szyję, bawię się decoupage i oczywiście gotuję. 

Przed Bożym Narodzeniem dużo czasu zajęło mi robienie bombek. Wydawało mi się, że będę miała całą choinkę nimi obwieszoną. Niestety, albo "stety" zostały w domu 3 sztuki, reszta poszła w świat - wśród znajomych i na kiermaszu świątecznym. Muszę się pochwalić, że zajęłam 3 miejsce w gminie :). Dla mnie to ogromna frajda - pierwszy raz brałam udział w takiej zabawie. Gdzieś w szufladzie zagrzebany jest dyplom i list od Pani Burmistrz. Poszukam to dodam razem ze zdjęciami tych bombek, które dzięki życzliwości znajomych będę mogła jeszcze do siebie na sesję zabrać :).
Co do świąt Bożego Narodzenia to mam jeszcze w toku pracę nad 3 jaśkami z haftem, ale tu nie ma pośpiechu - Pani, która je u mnie zamówiła, zrobiła to na początku stycznia i nie śpieszy się jej, mają być gotowe przed następnym Bożym Narodzeniem

Aktualnie dziergam już nowe wzorki na Wielkanoc 2017 - będą pisanki z zajączkami (w zeszłym roku też robiłam podobne, ale o tym w osobnym poście), kwiatami (niedokończona seria z Igłą Malowane :) :) :) ). Pewnie ozdobię też pisanki haftem bulionowym i całą ich masę techniką decoupage.

A teraz te przeniesione z poprzedniego bloga:




Pisanki są wykonane z różnych materiałów - użyłam tego co miałam :
jajka styropianowe,
sznurek wędliniarski,
suszone różyczki,
zatrwian tatarski,
koronki bawełniane, 
tasiemki,
sizal,
koraliki,
szpilki,
klej

I tak niewielkim nakładem pracy i kosztów powstały te cudeńka. Szkoda tylko, że tak niewiele ich zostało :)