I następne przepisy oraz stare zdjęcia. Ale co tam, najważniejsze aby było smacznie :) Dla zbieraczy grzybów kania jest prawdziwym skarbem. Są lata kiedy rośnie całymi gromadami, ale są też jesienie kiedy tylko pojedyncze okazy można zebrać (wtedy mamy ogromny problem co z tym fantem zrobić - zbierać czy nie, bo jak podzielić jeden kapelusz między domowników...pazerstwo zawsze u mnie wygrywa, zabieram do domu ;) ). Rośnie zazwyczaj gdzieś na obrzeżach lasów, najczęściej w pokrzywkach lub wysokiej trawie. Przynajmniej w "moich miejscach" tak właśnie jest (większość grzybiarzy "ma" zakamarki lasu, które nazywa swoimi, śmieszne jest to podejście ale i ze mną jest podobnie). Moje pazerstwo dochodzi do takiego stanu, że ścinam również nierozwinięte kanie. Pozostawiam kawałek nóżki, wkładam je na noc do miski z wodą i na drugi dzień mam ślicznie rozwinięte kapelusze.
Dzisiaj dwa sposoby przyrządzenia tych pysznych grzybów. Zapraszam :)
Kanie nadziane żółtym serem:
Składniki:
parzysta ilość kań,
po 5 - 7 dag startego żółtego sera na parę kań (w zależności od wielkości kapeluszy),
sól,
pieprz
Na panierkę:
jajka,
bułka tarta,
kilka kropel magii,
olej do smażenia
Sposób przygotowania:
Kapelusze grzybów oczyścić i opłukać. Oprószyć pieprzem i
solą z obu stron.
Przygotować jajka na panierkę - roztrzepać je z dodatkiem
maggi.
Na jedną kanię nakładamy starty żółty ser ( na stronę z blaszkami),
przykładamy do niej drugą. Obtaczamy w jajku i bułce tartej. Smażymy na złoty
kolor z obu stron. Podajemy gorące.
Kanie prawie jak schabowy (w panierce z tymiankiem):
Na pomysł dodania suszonego tymianku wpadła moja córka. Okazało się, że to naprawdę bardzo smaczne połączenie. Właściwie to żaden przepis, tylko sposób na urozmaicenie, nadanie niepowtarzalnego smaku i aromatu kaniom. Wersja popularnego "schabowego z kani" z ziołami. Do przyrządzenia takich schaboszczaków, oprócz soli i pieprzu używamy również odrobinę tymianku, zarówno do oprószenia grzybów jak i do tartej bułki. Ja użyłam suszonego ale równie dobrze można posiekać świeży.
Pyszne :) uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuń